Mieszkali niedaleko więc doszliśmy w 3 min i Harry przed wejściem do domu złapał z nadgarstek i powiedział :
- Jak tam wejdziemy to się nie przestrasz bo moi przyjaciele to psychole - z uśmiechem powiedział
- dobrze nie przestraszę się - zaśmiałam się
Otworzył dźwi i zbobaczyłam 4 chłopaków siedzących na kanapie siedzących bardzo grzecznie siedzących. Poprosiłam Harrego żeby się nachylił żeby mu coś powiedzieć Harry się nachylił i powiedziałam
- Dlaczego mówiłeś że są nieogarnięci jak siedzą grzecznie - zaśmiałam się
Harry uśmiechną się i powiedział mi do ucha
- Oni tylko pozory takie sprawiają - zaśmiał się
Chłopaki byli tak wpatrzeni w ten film że nawet nie zauważyli że z Harrym przyszłam. Nagle Jeden z nich odwrócił się i popatrzył się na nasze ręce trzymające się i wykrzykną na cały głos
- Harry ty mnie zdradzasz ! - Krzykną głośno wybiegając z pokoju
Harry się zaśmiał tak jak reszta chłopaków także nie miałam się czym obawiać. Harry Szarpną mnie za rękę i wyciągną do swojego pokoju na górze .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz