niedziela, 17 listopada 2013

Rozdział 7

Było to piękny domek z basenem
 - mam trochę wolnego więc pomyślałem że przyjedziemy tu że by się lepiej poznać - powiedział z uśmiechem . Wzią mnie na ręce i zaniósł do domku , byłam prze szczęśliwa że mogłam być tam z nim . - Harry ale ja nie mam ubrań - powiedziałam z przejęciem
- nie martw się wziołem je po drodze i twoim koleżanką też powiedziałem że będziesz u mnie - powiedział
Miną tydzień i musieliśmy odjeżdżać , niestety przeżyliśmy tam ekstra chwile
- Ola muszę ci coś powiedzieć - powiedział ze smutkiem
- słucham cię Harry - powiedziałam
- bo wiesz ja wyjeżdżam w różna trasy na kilka miesięcy i właśnie z 2 tyg w taką wyjeżdżam , ona naprawde będzie krótka będzie trwałam miesiąc - powiedział czekają na twoją odpowiedź
- ok będę bardzo tęskniła - powiedziałam nie pokazując harremu że jestem smutna
- uf już myślałem że będziesz smutna ale nie martw się będe codziennie pisał i dzwonił - powiedział z uśmiechem
- ok - powiedziałam
- Ola ?? - zapytał
- co ? - zapytałam
- kocham cię ! <3 bardzo bardzo - powiedział z uśmiechem
- ja ciebie też - powiedziałam zarumieniając się
Gdy przyjechaliśmy na miejsce chłopaki żucili się na nas z jakąś gazetą
- patrzcie patrzcie wszędzie o was piszą - powiedział niall
- jak to ?- powiedział harry
- Fanki o ciebie się martwią myślą że zaginołeś - wtrącił zany
Harry szybko wszedł na twittera i napisał
'' Wszystko jest ze mną okej nie zginołem tylko wybrałem się ze swoją dziewczyną do... żebyśmy zostali sami :D kocham was ''
- oj Ola masz przerąbane u fanek - powiedział lou
- jak to ? - powiedziałam ze strachiem
- mo poprostu nie porywa się Harrego Stylesa - powiedział z uśmiechem lou
- ona może - wtrącił harry  
- no widzisz - powiedziałam śmiejąc się do lou
- dobra dobra a teraz chodźmy do domu coś zjeść - wtrącił niall
Po godzinie
-Harry jest już 23:00 powinnam iść do domu - powiedziałam
- nie ma mowy zostajesz na noc - powiedział stanowczo harry
- ale harry - powiedziałam
- nie ma ale zostajesz i koniec - powiedział całując mnie w usta
Rano obudził mnie harry bawiąc się moimi włosami
- hej księżniczko - powiedział cując mnie w czoło
- hej - odpowiedziałam
- harry ale dzisiaj już muszę wrócić do domu - odpowiedziałam stanowczo
- no dobże ale się spotkamy dzisiaj ?? - zapytał
- jasne ale później - odpowiedziałam wstając z łóka
Zmieniałam stanik gdy właśnie wszedł harry , okryłam się bluzką
- puka się - odpowiedziałam z uśmiechem
- ja chyba mogę bez pytania wchodzić  a zresztą już nie długo cię zobaczę na go - powiedział z uśmieszkiem
- co to ma niby znaczyć ?? knujesz  coś bez mojej wiedzy ? - zapytałam zbliżając się do niego
- no chyba nie myślałaś że jak będę odjeżdżał to się nie prześpimy - powiedział z uśmiechiem
- mam taką nadziej - powiedziałam po czym go pocałowałam namiętnie
- sorki ale u ciebie w domu nie mogłem znaleźć towich kosmetyków oprócz szczotki niczego nie znalazłem - powiedział
- Harry ale ja nie używam kosmetyków nie maluje się jestem naturalna - powiedziałam uśmiechając się do niego
- Ale jak to ? - zapytał zdziwiony
- nie maluje się dociera to do ciebie - powiedziałam uśmiechając się
- wow pierwszy raz mam dziewczynę która się nie maluje - powiedział z uśmiechiem
  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz